RUSTYKALNE BUŁKI Z ZIELONYMI OLIWKAMI I SUSZONYMI POMIDORAMI
Super przepis na niebanalne bułki, fantastyczne do kanapek z szynką, serem czy jajkiem, a nawet same są przepyszne.
Jeśli do klasycznego pieczywa dodamy intensywny smak suszonych pomidorów, zielonych lub czarnych oliwek i ujmujący zapach świeżych ziół, rezultat napewno nas zaskoczy, stworzymy nic innego jak arcydzieło!
Przepis podpatrzony na instagramie u @olasad.food , dyskretnie wzbogacony i przystosowany do mojej kuchni.
BUŁKI Z DODATKIEM OLIWEK, SUSZONYCH POMIDORÓW I ZIÓŁ
Składniki:
800 g mąki pszennej do chleba + trochę do podsypania
500 ml letniej wody
20 g świeżych drożdży
4 łyzki jogurtu (ok. 90-100 g)
2 łyżeczki miodu
3 łyżki oliwy extra vergine
16 g soli
ok. 20 zielonych (lub czarnych) oliwek
ok. 20 suszonych pomidorów
zioła do wyboru: 2-3 gałązki rozmarynu lub bazylii, albo kilka gałązek tymianku
garść pestek z dyni, słonecznika i siemię lniane (w/g gustu)
Przygotowanie:
Drożdże rozpuszczam w letniej wodzie i dodaję miód, odstawiam na ok. 10 min. by ruszyły. Do dużej miski wsypuję mąkę, dodaję jogurt, 2 łyżki oliwy, rozpuszczone drożdże i powoli wlewam pozostałą wodę. Ciasto wyrabiam ręcznie lub mi, na końcu wsypuję sól. Kontynuuję wyrabianie przez conajmniej 15 min. Konsystencja ciasta jest dość lepka i wolna, ale jeśli zdarzy sę, że jest zbyt rzadka dosypuję trochę mąki. Gdy ciasto zaczyna odrywać się od ścianek wrzucam pokrojone oliwki i pomidory, siemię lniane, podprażone nasiona oraz poszatkowane zioła w/g gustu. Wszystko razem krótko wyrabiam, aby składniki mogły się równomiernie rozłożyć. Formuję kulę, po wierzchu polewam 1 łyżką oliwy i lekko rozsmarowuję ją. Przykrywam ściereczką lnianą lub folią plastikową i odstawiam w ciepłe miejsce na 2-3 godz. aby podwoiło swoją objętość.
Ciasto ponownie krótko wyrabiam i wykonuję kilka składań. Odstawiam na 15 min. Stolnicę hojnie obsypuję mąką, wykładam ciasto i dzielę je na 12 równych części po ok. 140 g każda. Formuję podłużne bułki, obtaczam je w mące i skręcam na środku, układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Buki przykrywam ściereczką i odstawiam na 15 min. do wyrośnięcia, w międzyczasie nagrzewam piecyk do 180° C. Piekę ok. 25 – 30 min. do zrumienienia, wyjmuję i studzę na kratce kuchennej.
SERNIK NA ZIMNO CZYLI CHEESECAKE Z GLAZURĄ TRUSKAWKOWĄ
Bardzo prosty przepis na ciasto pochodzenia anglosaskiego z serkiem typu Philadelphia i śmietaną. W kilku nieskomplikowanych krokach można przygotować doskonały odświeżający i przepyszny deser, super kremowy i delikatny z lekkiej serowej masy. Cheesecake to kultowy deser kuchni współczesnej.
Ponieważ jest to ciasto bez pieczenia, idealnie nadaje się do przygotowania w upalne dni, gdy włączenie piecyka z pewnością jest mało zachęcające.
SERNIK NA ZIMNO Z GLAZURĄ Z CZERWONYCH OWOCÓW
Składniki: (na małą tortownica o średnicy 17 cm)
Do bazy:
100 g klasycznych suchych herbatników
50 g roztopionego masła
Do masy serowej:
300 g serka śmietankowego Cream Cheese do smarowania (klasyczny neutralny smak np. Piątnica, Łaciaty..) temp. pokojowej
100 g świeżej śmietany
70 g cukru
6 g żelatyny (8 małych arkuszy)
aromat wanilii
starta skórka z połowy pomarańczy
Do glazury owocowej:
ok. 200 ml syropu z czerwonych owoców (np. wiśni/amarena lub malin, truskawek) lub 150 g świeżych czerwonych owoców np. truskawek, owoców leśnych i około 50 g cukru (w/g smaku)
1 arkusz żelatyny
Przygotowanie:
Herbatniki rozkruszam za pomocą wałka lub blendera na drobny piasek, dodaję roztopione masło, wszystko dokładnie mieszam. Masą z ciastek wyściełam spód tortownicy, lekko dociskając i wyrównując łyżką lub dnem szklanki. Wstawiam do zamrażarki na 20 min.
Serek razem z cukrem miksuję na gładką masę, dodaję startą skórkę pomarańczową i aromat waniliowy. Osobno ubijam 75 ml śmietanki na kremową konsystencję, nie powinna być nie sztywna! Do pozostałej części śmietany (25 ml) dodaję wcześniej zmiękczoną w wodzie żelatynę, podgrzewam na bardzo małym ogniu, aż do jej całkowitego rozpuszczenia. Do masy serowej wlewam najpierw lekko ostudzoną śmietankę z żelatyną (niezbyt zimną, bo mogą wyworzyć się grudki), a na koniec bitą śmietanę. Wszystkie składniki jeszcze raz mieszam do uzyskania jednolitej masy i wykładam na bazę z herbatników, dokładnie wyrownujując całą powierzchnię.Tortownię ponownie wstawiam do zamrżalki (aby skrócić czas oczekiwania) na ok. 20 – 30 min.
W międzyczasie podgrzewam syrop owocowy (np. z wiśni-amarena lub truskawek, malin) i rozpuszczam w nim 1 arkusz żelatyny, albo przygotowuję glazurę ze świeżych owoców. Umyte owoce kroję, dodaję cukier i w małym rondelku gotuję przez 15-20 min., aż owoce zmiękną, rozpuszczam 1 max. 2 płatki żelatyny i blenduję do uzyskania jednolitej, gładkiej konsystencji musu owocowego.
Sernik pokrywam lekko przestudzoną glazurą owocową i pozostawiam w lodówce na kilka godzin.
Sernik przed podaniem można udekorować świeżymi czerwonymi owocami w/g upodobań (truskawki, maliny, owoce leśne).
Una semplicissima ricetta della torta di origine anglosassone, in pochi passaggi potete preparate un ottimo dolce fresco e davvero molto goloso. Cheesecake è un dessert iconico della cucina contemporanea.
Trattandosi di un dolce senza cottura è ideale da preparare quando fa molto caldo e accendere il forno non è certo allettante.
CHEESECAKE FREDDA
Ingredienti: (per una tortiera piccola di diam. 17 cm)
Per la base:
100 g di biscotti secchi classici
50 g di burro sciolto
Per il ripieno:
300 g di formaggio spalmabile (gusto neutro classico)
100 g di panna fresca
70 g di zucchero
6 g di gelatina (8 fogli piccoli)
l’aroma di vaniglia
buccia grattugiata di mezza arancia
Per la glassa:
circa 200 ml sciroppo di frutta rossa (es. amarene o lamponi, fragole) oppure 150 g di frutta fresca rossa es. fragole e circa 50 g di zucchero (al proprio gusto)
1 foglio di gelatina
Procedimento:
Trito finemente i biscotti col mixer, unisco il burro sciolto, amalgamando bene tutto. Dispongo il composto a foderare il fondo di uno stampo a cerniera, pressando leggermente e livellando con un cucchiaio o bicchiere. Lascio la tortiera nel freezer per 20 min.
Monto con una frusta elettrica lo spalmabile insieme allo zucchero, buccia d’arancia e aroma di vaniglia. A parte monto brevemente 75 ml di panna fino a ottenere un composto semi montato. Nel resto della panna (25 ml) sciolgo la gelatina precedentemente ammorbidita nell’acqua. La panna con la gelatina scaldo a fuoco basissimo fino al completo scioglimento. Nella massa del formaggio verso prima la panna con gelatina leggermente intiepidita e in fine unisco anche la panna semi-montata. Mescolo bene tutti gli ingredienti e la crema distribuisco sulla base dei biscotti facendo attenzione di livellarla bene.
Rimetto la tortiera per altri 30 min. nel congelatore (per abbreviare i tempi). Nel fra tempo scaldo lo sciroppo di frutta (es. amarene o fragole, lamponi) e sciolgo dentro 1 foglio di gelatina. Oppure preparo la glassa di frutta fresca. Nel pentolino taglio la frutta aggiungo lo zucchero e faccio bollire per 15-20 min. fino che la frutta diventa morbida, sciolgo 1 massimo 2 fogli di gelatina e frullo per avere una consistenza liscia.
Rivesto il cheesecake con la glassa intiepidita e lascio in frigorifero per qualche ore.
Prima di servire il cheesecake possiamo decorarla con la frutta fresca rossa a piacere.
L’arrivo dei mesi invernali ci fa riscoprire la voglia di piatti che ci riscaldano. La zuppa di ceci è molto nutriente, un primo ricco di sapore con un aroma intenso e l’aggiunta della pasta fresca ne fa un ottimo piatto unico. I ceci sono una preziosa fonte di proteine e quindi sostituiscono perfettamente la carne in una dieta vegetariana.
ZUPPA DI CECI
Ingredienti: (per 6 porzioni)
500 g di ceci secchi
2, 3 – 2,5 l acqua fredda
3 coste di sedano
2 carote
1 cipolla
200 g di polpa di pomodoro
2 foglie di alloro
rametto di rosmarino e timo
sale e pepe
pasta fresca q.b (mal tagliati, tagliatelle)
Preparazione:
Lascio i ceci secchi a bagno nell’acqua fredda per tutta la notte.
Il sedano, carote e cipolla precedentemente lavati e sbucciati taglio in quadrettini e soffriggo direttamente dentro una pentola nella quale cucinerò la zuppa (io uso la pentola a pressione) con 2 – 3 cucchiai di olio evo. Metto le foglie di alloro, dopo qualche minuto aggiungo anche i ceci scollati e soffriggo brevemente tutto insieme, condisco con sale, pepe, rametti di rosmarino e timo finemente tritati. Verso circa 2,5 l dell’acqua fredda nella pentola e aggiungo la polpa di pomodoro, lascio a bollire sul fuoco basso per 1 ora (dal momento in cui si alza la valvola) o 2 ore nella pentola normale. Ultimata la cottura tiro fuori dal brodo, una parte di ceci e frullo per dare una bella cremosità alla zuppa, lasciando pure dei ceci interi che dopo faranno la scena nel piatto. La servo con la pasta fatta in casa, ad esempio le tagliatelle, cuocendole al dente direttamente nella zuppa per circa 7 minuti.
Attenzione!
Siccome la quantità della zuppa è piuttosto abbondante, verso 2-3 porzioni per il pranzo corrente e il resto della zuppa possiamo tranquillamente congelare, cosi la prossima volta il pranzo sarà pronto in 10 minuti.
ZUPA Z CIECIERZYCY Z POMIDORAMI PELATI I MAKARONEM DOMOWYM
Nadejście zimowych miesięcy sprawia, że na nowo odkrywamy pragnienie potraw, które pozwalają nam rozgrzać się od środka. Zupa z cieciorki, inaczej grochu włoskiego jest bardzo pożywna, ma bogaty smak i intensywny aromat, a dodatek makaronu czyni ją doskonałym daniem jednogarnkowym. Ciecierzyca jest cennym żródłem białka, dlatego też w diecie wegetariańskiej z powodzeniem zastępuje mięso.
ZUPA Z CIECIERZYCY (CIECIORKA, WŁOSKI GROCH)
Składniki: (na 5-6 porcji)
500 g suchej ciecierzycy
2, 3 – 2,5 l zimnej wody
3 łodygi selera liściowego
2 marchewki
1 cebula
200 g pomidorów pelati
makaron domowy: np. tagliatelle
2 liście laurowe
świeży rozmaryn i tymianek
sól i pieprz
Przygotowanie:
Suchą ciecierzycę zostawiam na noc w naczyniu z zimną wodą do namoczenia.
Seler, marchewki i cebulę wcześniej umyte i obrane, krojonę w drobną kostkę i podsmażam bezośrednio w garnku, w którym będę gotować zupę (u mnie jest to szybkowar) z 2 – 3 łyżkami oliwy extra virgin, wkładam listki laurowe, a po kilku minutach dodaję również odcedzoną ciecierzycę i jeszcze razem krótko smażę, doprawiam solą, pieprzem, posiekanym świeżym rozmarynem i tymiankiem. Do szybkowaru (garnka) wlewam ok. 2,5 l wody i dodaję pomidory pelati, gotuję na małym ogniu przez 1 godzinę (od momentu podniesienia zaworu) lub na 2 godziny w normalnym garnku.
Po ugotowaniu, część ciecierzycy wyjmuję z wywaru i blenduję, aby uzyskać kremową konsystencję zupy, pozostawiam jednak trochę cieciorki w całości, żeby później potrawa ładnie prezentowała się na talerzu. Podaję z makaronym domowym np. tagliatelle, gotując go al dente bezpośrednio w zupie przez ok 7 min.
Uwaga!
Ponieważ ilość zupy jest dość pokaźna, odlewam na bierzący obiad 2-3 porcje, a resztę zupy swobodnie można zamrozić, żeby następnym razem mieć obiad gotowy w 10 minut.
Oto prosty przepis na zupę – krem z suszonych borowików, smaczną, pachnącą i idealną na rozgrzewkę w okresie jesienno-zimowym. Jej kremowa konsystencja i pyszny smak z pewnością podbiją Wasze podniebienia.
Składniki:
15 g suszonych grzybów
600 – 700 g ziemniaków
około 1 l wody
1 cebula
2 łyżki oleju słonecznikowego
2 – 4 łyżki śmietany (w/g gustu)
ok. 1 łyżki domowej kostki warzywnej
sól i pieprz do smaku.
Przygotowanie:
Grzyby namaczam we wrzącej wodzie przez 15 min. Umyte i obrane wcześniej ziemniaki i cebulę kroję w grube kawałki, przekładam do dużego garnka i podsmażam na oleju, następnie dodaję namoczone grzyby (wodę zostawiam na później), podprawiam solą i pieprzem, smażę wszystko na dużym ogniu jeszcze przez kilka minut. Warzywa zalewam mniej więcej litrem zimnej wody, tak aby były dokładnie przykryte, dolewam też wodę pozostałą po grzybach (zwracając baczną uwagę na ewentualne ziarenka piasku) i doprawiam kostką warzywną (ja używam kostki domowej roboty, przepis znajdziesz tutaj ). Garnek pozostawiam na wolnym ogniu, do momentu aż ziemniaki będą dobrze miękkie, około 20 – 25 min. (zależy od gatunku ziemniaków). Po tym czasie wszystko blenduję na gładką i kremową konsystencję, doprawiam śmietanką w/g własnego gustu i smak koryguję solą oraz pieprzem. Podaję z posiekaną natką pietruszki i pikantnymi grzankami o smaku czosnku i rozmarynu.
Aby przygotować grzanki, króję kromki chleba w kostę. Przyrumieniam na patelni lekko skropione oliwą extra virgin, dodaję ząbek czosnku, gałązke rozmarynu oraz szczyptę soli.
Mi piace leggere vostri commenti