LODY PISTACJOWE
Lody, lody, lody… zimna ochłoda letnich dni. Lody kremowe, owocowe, czekoladowe… któż z nas ich nie lubi? Latem rozkoszujemy się ich smakiem, a nasi cukiernicy prześcigają się w pomysłach coraz to bardziej zwariowanych gustów.
A czy próbowaliście kiedyś zrobić je samodzielnie?
Mnie zmusiła tego do moja ulubiona lodziarnia, którą co roku zamykali na sezon jesienno-zimowy.
Bardzo miły staruszek, u którego wtedy pracowałam, był niepoprawnym wielbicielem lodów pistacjowych. Gdy nadchodziła zima, a nasze zapasy wyczerpywały się, często powtarzał nostalgicznym głosem: zjadłbym loda … nie zostało Ci coś?…
Wtedy zabłysła mi myśl, a gdyby tak spróbować zrobić je samemu! A dlaczego nie?
Zaczęłam wertować strony internetu w poszukiwaniu idealnego przepisu i procesu robienia lodów. Wpisów jak wiadomo jest ogromna ilość, ale mnie zainteresowały dwa, niezbyt skomplikowane. Następnego dnia wybrałam się na zakupy by skompletować potrzebne mi rzeczy i ochoczo zabrałam się do dzieła. Jeszcze raz przeanalizowałam oba przepisy i po kosmetycznej przeróbce zdecydowałam się na prosty i szybki sposób bez użycia żółtek.
Przy robieniu lodów, oprócz smaku bardzo ważna jest też technika, oczywiście w przypadku gdy nie posiadamy maszynki do ich produkcji.
Już wiele lat wcześniej, pamiętam, próbowałam je zrobić. Próba niestety zakończyła się fiaskiem. Pod względem smaku były bez zarzutu, ale niestety tak się zamroziły, że potrzebna była piła elektryczna by je poporcjować. Tym razem więc postanowiłam pilnie skupić się na procesie ich wytwarzania. Lody już za pierwszym podejściem wyszły doskonałe i z czystym sumieniem mogę Wam powiedzieć, że przy poświęceniu uwagi oraz odrobiny cierpliwości efekt może być zaskakujący!
Ważne jest to by napowietrzać masę lodową przez częste, ale krótkie miksowanie, zważając baczną uwagę by w tym czasie nie ociepliła się i nie zaczęła wytwarzać zamarzniętych kryształków.
Lody mają genialny smak, o niebo lepszy niż te, które kupujemy w sklepie, a nawet w naszych wypróbowanych cukierniach. Są kremowe, puszyste i bez problemu dają nabrać się na łyżkę.
Mają cudowny smak orzeszków pistacjowych, a nie zielonego proszku z letnim wspomnieniem pistacji…
A więc kto ma ochotę na lody?!
LODY PISTACJOWE
Składniki : (porcja na ok. 2 litry lodów)
-
1 szklanka obranych orzeszków pistacjowych
-
4 łyżki miodu
-
1 szkl. pełnego mleka
-
3 szkl. śmietanki kremówki 30%
-
1 szkl. (nie pełna !) cukru
-
100 ml alkoholu (wódka, rum)
-
kilka kropel aromatu migdałowego (opcjonalnie)
Cześć Joanna! Zainteresował mnie Twój przepis na lody pistacjowe. Jest ciekawy i nieskomplikowany. Postanowiłam uczcić Sylwestra i Nowy Rok 2021 własnoręcznie zrobionymi lodami. I udało się. Lody wyszły przepyszne Takie naprawdę pistacjowe.Że były dobre świadczy fakt , że szybko zniknęły z lodówki. Dzięki za ten przepis.
Cześć Ela, Nowy Rok przywitany takimi pysznymi lodami koniecznie musi być lepszy niż ten poprzedni, nie ma opcji… a ponieważ lody już skończyły się to znak, że czas na zrobienie następnej porcji. Ela bardzo dziękuję za testowanie moich przepisów…
Zimne błoto fuj
Skarbie! nie nadymaj się tak, bo się spocisz! Poza tym obawiam się, że tracisz swój cenny czas.. blog jest znany w małym gronie przyjaciół, którzy mają pojęcie o kuchni, Twoje uwagi więc mogą nie trafić do szerokij publiki.