Deco foto food
  • PO POLSKU
  • HOME
  • BLOG
  • RICETTE
  • FOOD GALLERY
  • FOTOGRAFIA
  • CHI SIAMO
  • CONTATTACI

chleb domowy

Chleb na zakwasie żytnim

19/01/2022 by Joanna Justyna Lascia un commento

 

CHLEB Z MĄKĄ ORKISZOWĄ NA ZAKWASIE ŻYTNIM – SMACZNY I ZDROWY

 

Chleb na zakwasie to prawdziwe dobrodziejstwo dla naszych jelit. Dzikie drożdże i bakterie kwasu mlekowego tworzące się podczas procesu fermentacji mąki i wody (zakwas) mają wpływ na zdrowotne właściwości takiego pieczywa, stymulują pracę przewodu pokarmowego, a także korzystnie działają na mikroflorę. 
Pieczenie chleba na zakwasie  z całą pewnością wymaga cierpliwości i trochę więcej przygotowań niż tego na drożdżach, ale za to wspaniały smak i dżwięk chrupiącej skórki wynagrodzi nam cały trud. Może zdarzyć się, że pierwszy bochenek nie wyjdzie doskonały, ale napewno z każdym następnym wypiekiem zdobędziemy większe doświadczenie, czemu będzie trzyszyć ogrom satysfakcji.
Ważnym jest właściwe rozplanowanie całej procedury, żeby pieczenie wypadło nam w ciągu dnia i nie musielibyśmy zrywać się w środku nocy dokończyć czynności. Dlatego też wraz z przepisem podałam Wam orientacyjny plan pracy. Ponadto przy wyborze mąki zwracam uwagę na zawartość protein, dobrze by wahała się między 11 a 14 gr. Tabelka z zawartością składników znajduje się na każdej torbie z mąką z boku, proteiny zazwyczaj umieszczone są na przedostatniej pozycji.
Przepis na ten pyszny chleb dostałam od Magdy z www.thenilsensway.com , z czasem  wypracowując swoje metody pracy i dostosowując trochę do mojej kuchni wpisał się już na stałe do rodzinnego jadłospisu. 

pieczywo domowe na zakwasie

 

CHLEB NA ZAKWASIE

 

Składniki:

  • 800 g mąki pszennej (ja używam mieszanki mąk: 400 g orkiszowej, 250 g pszennej typ 720, 150 g typ manitoba)
  • 230 – 250 g czynnego zakwasu
  • 530 – 550 ml letniej wody
  • 18 g soli
  • dodatki opcjonalnie: siemię lniane, nasiona dyni i słonecznika

  • lub w innej wersji czarne oliwki przeznaczone do pieczenia.
Jeżeli widzisz, że zakwas jest mało aktywny (tj. nie podwoił swojej objętości) opcjonalnie można dodać 1 g suchych drożdży do mąki.

jak zrobić chleb na zakwasie

 

Przygotowanie:

1. Przygotowanie zakwasu: (piątek wieczorem)
Przygotowanie całego procesu zaczynam wieczorem na 2 dni przed zamierzanym pieczeniem chleba. Wyjmuję zakwas z lodówki i zostawiam w teperaturze pokojowej na 1-2 godziny, następnie chojnie dokarmiam go dodając mąkę i letnią wodę, odstawiam w ciepłe miejsce na całą noc. Proporcje zależą od tego ile zakwasu posiadacie. Zasada jest taka, by nie dokarmiać dużej ilości zakwasu, mizerną porcją “jedzenia”!  
2. Powtórne dokarmienie zakwasu (sobota, ok. godz. 9-10)
Następnego dnia rano powtórnie dokarmiam zakwas i odstawiam w ciepłe miejsce na kilka godzin,  np. przy grzejniku lub do wyłączonego piecyka, nagrzanego do temp. nie wyższej niż 30-40°C. Po 5-6 godzinach zakwas powinien ładnie wyrosnąć, conajmiej podwoić swoją objętość.  
3. Łączenie składników: (sobota popołudniu, ok. godz. 15-16)
W dużej misce łączę ze sobą mąki, dodaję nasiona (lnu, słonecznika oraz dyni) i powoli wlewam letnią wodę (500 ml), całość dokładnie wyrabiam ręką lub łyżką do momentu, aż mąka wchłonie całą wodę, następnie dodaję aktywny zakwas i ponownie wyrabiam do połączenia się składników. Miskę przykrywam lnianą ściereczką lub folią i odstawiam w ciepłe miejsce na 30 min. W międzyczasie rozpuszczam sól w pozostałej wodzie (tj. 30 ml).
Po pół godzinie do masy dodaję wodę z solą i wyrabiam ciasto, aż wszystko ładnie się połączy. Przykrywam i odstawiam w ciepłe miejsce na pół godziny.
4. Wyrabianie ciasta przez wyciąganie. (techniki oczywiście mogą być różne)
Wilgotną ręką wyciągam  w górę kawałek ciasta z jednego brzegu  i składając go przeciągam do przeciwległego brzegu, przynajmniej 5-6 okrążeń wokół.
Czynność wyciągania (wyrabiania ciasta) powtarzam 4-krotnie w odstępach co ok. pół godziny, za każdym razem odstawiając ciasto w ciepłe miejsce. Na początku ciasto jest mało elastyczne i klei  się do rąk, dlatego często zwilżam dłoń. Z każdym następnym etapem wyrabiania, gluten razem z wodą tworzą strukturę przestrzenną nadając ciastu ciągliwą konsystencję, dzięki temu masa staje się elastyczna, sprężysta i dobrze napowietrzona. Po czwartej, ostatniej rundzie przykrywam miskę i odstawiam na 2 godziny w ciepłe miejsce. (Jeśli piekę chleb z oliwkami, dodaję je właśnie przy ostatnim wyrabianiu).
5. Formowanie ciasta i składanie.
Po 2 godzinach na wierzchu ciasta powinny być widoczne napowietrzone bomble, to znak że ciasto jest gotowe do kolejnej fazy. Na stolnicę hojnie podsypaną mąką wykładam ciasto, które również po wierzchu posypuję mąką. Delikatnie rozciągam ciasto tworząc prostokąt, jeśli ciasto jest bardzo elastyczne staram się rozciągnąć je na całą powierzchnię stolnicy i składam je z wszystkich 4 boków (jak składanie kartki papieru czy bluzki). Ciasto złożone w mały prostokąt podnoszę w górę łapiąc je w “talii” i zginam w pół , składanie powtarzam jeszcze raz z drugiego boku. Na tym etapie ciasto powinno być napowietrzone i jedwabiste, przekładam je do miski, odwracam góra-dół i przykryte ściereczką odstawiam na pół godziny by odpoczęło.
6. Powtórne składanie i formowanie bochenka.
Ciasto posypuję mąką, wyjmuje na stolnicę i jak poprzednio podnoszę je w górę łapiąc w “talii” zginam w pół, powtarzam z drugiego boku nawet 5-6 razy. Kształtuję bochenek, kilkakrotnie przeciągając go w delikatny sposób po blacie stolnicy, nie niszcząc napowietrzonej struktury. U mnie chleb ma formę podłużną, ale swobodnie można nadać mu okrągły kształt, wszystko zależy w jakim naczyniu mamy zamiar upiec nasz bochenek.
7. Tzw. garowanie chleba w koszu rozrostowym.  (wieczór ok. godz. 21-22)
Jako kosza rozrostowego używam długiej brytfanny typu plum-cake wykładam ją czystą płucienną ściereczką i obficie obsypuję mąką. Przygotowany bochenek chleba delikatnie przenoszę do mojej brytfanny odwracam go góra-dół, posypując mąką również po wierzchu. Formę z chlebem wkłdam do odpowiednio dużej plastikowej torebki i wstawiam do lodówki na całą noc. 
8.  Pieczenie chleba (niedziela rano, ok. godz. 9-10)
Następnego dnia rano ciasto jest wyrośnięte i gotowe do pieczenia. Nagrzewam piecyk do maximum (ok. 240-250° C). Naczynie żaroodporne lub garnek żeliwny wykładam papierem do pieczenia.  
Wyjmuję ciasto z lodówki, zdejmuję plastikową torebkę, przekręcając brytfannę przekładam chleb do przygotowanego naczynia żaroodpornego, w ten sposób bochenek został znów odwrócony góra-dół. Na wierzchu chleba robię długie cęcie wzdłóż (lub inne w/g fantazji) bardzo ostrym nożem lub żyletką. Wstawiam chleb do nagrzanego piecyka i piekę przykryty pokrywką przez 35 min., po czym zdejmuję pokrywkę, zmniejszam temperaturę do 200-220° C i piekę kolejne 20-25 min. do pięknego bursztynowego koloru. Po upieczeniu chleb wyjmuję na kratkę kuchenną do całkowitego ostygnięcia.

pszenny chleb na zakwasie żytnim

 
Joanna Justyna

 

Posted in: Cucina polacca, Pane - ( Chleb ) Tag: chleb domowy, chleb na kanapki, Chleb na zakwasie, chleb na zakwasie przepis, chleb pszenny na zakwasie żytnim, chleb z chrupiącą skórką, chleb z mąką orkiszową, chleb z oliwkami, chrupiący chleb, jak zrobić chleb na zakwasie, mąka orkiszowa, metody wypieku chleba na zakwasie, pieczenie chleba w domu, przepis na chleb na zakwasie, przepis na chleb z mąką orkiszową, smaczny chleb na zakwasie, techniki pieczenia chleba w domu, właściwości chleba na zakwasie, właściwości zakwasu, wypiek chleba na zakwasie w domu, wypiek chleba w domu, zakwas, zdrowotne właściwości chleba na zakwasie

Chleb tostowy z dynią.

29/03/2020 by Joanna Justyna Lascia un commento

 

PSZENNY CHLEB FORMOWY Z DODATKIEM DYNI

 

Moje ostatnie odkrycie piekarnicze to puszysty, mięciusi chlebuś pachnący dynią o pięknym żółtym kolorze. Chleb zrobiony jest na jednodniowym zaczynie drożdżowym z dodatkiem masła, naprawdę pyszny i delikatny w smaku, idealny na śniadanie, żeby dobrze rozpocząć dzień, ale oczywiście nie tylko. Bardzo lubię podkreślać jego walory smakowe używając jako bazę najprostszych kanapek: z masłem i pomidorem, jajkiem gotowanym czy na słodko z dżemem własnej roboty. Pomimo, że przepis wykonuje się w dwóch fazach to nie jest on wcale skomplikowany, a pochodzi od włoskiego mistrza wyrobów piekarniczych Alessandro Burato, z kursu pieczenia chleba w którym miałam przyjemność uczestniczyć; nieznacznie zmieniony i dostosowany do mojej kuchni.

chleb tostowy o smaku dyni

 

CHLEB TOSTOWY Z DYNIĄ

 

Składniki:

 

Ciasto I – jednodniowy zaczyn  –  (otrzymujemy 250 g zaczynu):
  • 172 g mąki pszennej
  • 77 g zimnej wody
  • 1 g świeżych drożdży
 
Ciasto II  –  właściwe  –  (na 2 formy prostokątne o wym. 9 x 28 cm)
  • 1 kg mąki pszennej  (w tym ok. 200 g mąki Manitoba)
  • 250 g zaczynu (I ciasto)
  • 250 g letniej wody
  •  500 g ugotowanej dyni
  • 20 g świeżych drożdży
  • 100 g zimnego masła
  • 1 łyżeczka miodu
  • 20 g soli
  • 3 łyżki nasion dyni (ew. sezamu)
  • 3 łyżki siemienia lnianego (opcjonalnie)

 

    

chleb o samaku dyni

 

Przygotowanie zaczynu:
  1. Dzień przed pieczeniem chleba przygotowuję jednodniowy zaczyn tj.: do miski z mąką wlewam drożdże rozpuszczone w zimnej wodzie, krótko wyrabiam,  żeby ciasto było gładkie i nie lepiło się do rąk.
  2. Miskę przykrywam folią i zostawiam w temp. pokojowej na ok. 1 godzinę, by drożdże zaczęły pracować, po czym wstawiam do lodówki na 16-24 godz. Następnego dnia zaczyn wyjmuję z lodówki do temp. pokojowej na 2 godziny wcześniej przed jego użyciem.

 

Przygotowanie właściwego ciasta chlebowego:

 

  1. Myję i obieram dynię, kroję na kawałki, a następnie gotuję w niewielkiej ilości wody do jej całkowitej miękkości. Ugotowaną dynię dokładnie odcedzam i rozgniatam widelcem na puree lub miksuję (dynię można przygotować dzień wcześniej).
  2. Odmierzam  200 ml wody , w której rozpuszczam  drożdże i miód. Do dużej miski wsypuję mąkę, 1 łyżkę nasion dyni (2 pozostałe łyżki użyję później jako posypkę na wierzch chleba),  3 łyżki siemienia lnianego, dodaję przygotowany zaczyn, puree z dyni i powoli wlewam wodę z drożdżami. Wyrabiam ciasto, a gdy składniki połączą się dodaję pozostałe 50 ml wody razem z rozpuszczoną solą. Cały czas kontynuuję wyrabianie ciasta wgniatając sukcesywnie po kawałku zimnego masła. Pracę można ułatwić sobie używając miksera z odpowiednią końcówką. Gdy wszystko połączy się ładnie, a ciasto chlebowe będzie gładkie i nie będzie lepiło się do rąk, miskę przykrywam folią i odstawiam w ciepłe i nieprzewiewne miejsce na ok. 1 godz., by podwoiło swoją objętość.
  3.  W międzyczasie przygotowuję 2 prostokątne brytfanki  wykładając je papierem do pieczenia. Przygotowuję również 2 talerzyki, na jednym z nich wsypuję nasiona dyni, które pozostały (ew. nasiona sezamu), a na drugim układam dobrze zwilżony kawałek ręcznika kuchennego złożony na cztery.
  4. Na stolnicę obficie oprószoną mąką wykładam wyrośnięte ciasto,  formuję gruby wałek, dzielę na 8 równych części i nadaję im kształt kulek. Wierzch każdej kulki zwilżam w wilgotnym ręczniku, a następnie obtaczam w przygotowanych nasionach, dzięki temu posypka trzyma się lepiej. Kulki ścisło układam w formach,  po cztery w każdej. Obie brytfanny delikatnie przykryte folią odstawiam w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia na ok. 1 godz.
  5.  Rozgrzewam piecyk do 250° C , wstawiam ciasta i jednocześnie zmniejszam temp. do 170° C, piekę ok. 35 – 40 min.  do złotego koloru, dla pewności sprawdzam drewnianym patyczkiem. Upieczone chleby jeszcze gorące wyjmuję z brytfanek na kratkę kuchenną do odparowania i wystygnięcia.
 
Joanna Justyna

 

Posted in: Cucina italiana Tag: chleb domowy, chleb kanapkowy, chleb miekki, chleb na drożdżach, chleb na kanapki, chleb na śniadanie, chleb o smaku dyni, chleb pszenny, chleb tostowy przepis, chleb tostowy z dynią, chleb z dodatkiem dyni, chleb z dynią, dynia, jak zrobić chleb, pieczenie chleba, przepis na chleb tostowy, przepisy z dynią

Dom pachnący świeżym chlebem.

19/04/2018 by Joanna Justyna Lascia un commento

 

PIECZYWO BEZ ZAKWASU I BEZ WYRABIANIA CZYLI JAK UPIEC CHLEB NIEWIELKIM WYSIŁKIEM.

 
Nie tak dawno temu w telewizji natknęłam się na krótką wzmiankę o chlebie z pysznie chrupiącą skórką, który wypieka się bez zakwasu i praktycznie bez wyrabiania. Zainteresowana tematem, zaczęłam drążyć go i znalazłam przepis, który koniecznie postanowiłam wypróbować. Upiec samemu w domu taki świeżutki, pachnący chlebek, to naprawdę frajda.
 Chleb bez zakwasu
Przypominam sobie czasy za komuny, kiedy to na półkach sklepowych, nie wiem dlaczego, był tylko czerstwy chleb! Gdy raz na pół roku, najczęściej na święta, udało się w końcu “wystać” świeże pieczywo, nie mogliśmy doczekać się, by odkroić przylepki i zajadać się zwyczajnym chlebkiem z masłem!
Ha!.. ależ to był przysmak!
Gdybym to wtedy wiedziała, że upieczenie chleba nie musi być wcale takie skomplikowane…

 

Chleb bez zakwasu
Ten niezwykle prosty przepis, który chciałam Wam przekazać został wymyślony przez Jim’a Lahey’a Amerykanina, który szlify piekarnicze zdobywał we Włoszech. Chleb charakteryzuje się długim procesem wyrastania, z tego też względu do przygotowania jego używa się bardzo małej ilości drożdży świeżych bądź suszonych “instant”. Ciasto zawiera niewiele składników i co ważne nie wymaga pracochłonnego wyrabiania. Nie wymaga w ogóle wyrabiania, to drożdże wykonują za nas całą robotę i nie należy im w tym przeszkadzać. Wystarczy połączyć ze sobą wszystkie składniki, co zajmuje około minuty, następnie można wygodnie usiąść w fotelu np. przed telewizorem, następnego dnia iść do pracy, a po powrocie ciasto wstawić do piecyka i już! Chleb piecze się w nagrzanym wcześniej naczyniu żeliwnym z przykrywką bądź tak jak to robię w zwykłej blaszanej foremce przykrytej folią aluminiową.
Chleb bez zakwasu

Na co należy zwrócić uwagę?

Ważną sprawą jest dobór mąki. Elementem, na który koniecznie musimy zwrócić uwagę jest zawartość białka (proteiny) w mące, to ono powoduje że nasze ciasto ładnie wyrasta, bądź po prostu nie chce rosnąć. Mąka powinna zawierać więcej niż 10 g, maksymalnie 13 g białka na 100g produktu. Informacje takie znajdziecie na każdym opakowaniu w tabeli wartości odżywczych, pomiędzy ilością tłuszczów, węglowodanów itp.  jest także informacja o zawartości protein  ( np. 10,2 g jest już OK! )
Używam różnych gatunków mąk pszennych (typ 750, 650), używam mąki, razowej, żytniej czy pełnoziarnistej mieszając je pomiędzy sobą, w zależności od tego na jaki chleb mam właśnie ochotę. Jeżeli chcę użyć mąki żytniej, która zawiera tylko ok. 8-9 g białka mieszam ją z mąką pszenną typu manitoba (z zawartością ok. 12g białka), aby wyrównać poziom protein (najczęściej daję jedną część mąki żytniej i 2 części pszennej). Bardzo często też wzbogacam moje wypieki dodatkiem oliwek, siemieniem lnianym (bardzo zdrowym), ziarnami słonecznika czy dyni. Kres możliwości tkwi w naszej głowie.
Przepis wypróbowałam wiele razy i już za pierwszym podejściem efekt przerósł moje oczekiwania. Ależ fajnie zajadać się świeżutkim, pachnącym chlebem z genialnie chrupiącą skórką, zwłaszcza, że nie wymaga on dużego nakładu pracy. Teraz już rzadko kiedy kupuję pieczywo w sklepie. Piekę kilka bochenków naraz, a potem pokrojony na świeżo oczywiście zamrażam.
Zapach pieczonego chleba unoszący się w domu i dźwięk chrupiącej skórki, dźwięk który rozpieszcza uszy i sprawia natychmiastową chęć ułamania choćby małego kęsa… nie mają ceny!…

 

Chleb bez zakwasu

 

CHLEB NA DROŻDŻACH  BEZ ZAKWASU

 
Składniki:      (forma o wym.  22,5  x  8 cm)
  • 400 g mąki (o zawartości protein powyżej 10 g )
  •  300 ml letniej wody
  •  3 g drożdży świeżych bądź 1 g drożdży suszonych instant
  •  8 g soli

 

Przygotowanie:
W odmierzonej letniej wodzie rozpuszczam świeże drożdże. Do dużej miski, tak aby później ciasto miało miejsce gdzie wyrosnąć, wsypuję mąkę i sól (jeśli używamy drożdże suszone mieszamy je z mąką). Gdy chcę wzbogacić smak mojego chleba ziarnami czy oliwkami, jest to dobry moment, aby dołączyć również dodatki. Mieszam wszystkie suche składniki ze sobą, aby rozłożyły się równomiernie. W mące robię dołek i powoli wlewam zaczyn ze świeżymi drożdżami zarabiając łyżką, tak aby mąka wchłonęła całą wodę. I nic poza tym! Gdy widzę, że woda wchłonęła się już cała, przykrywam miskę folią i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na conajmniej 16 godzin do 20 godzin maksimum. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Następnego dnia przygotowuję stolnicę opruszając ją hojnie mąką, ostrożnie przekręcam miskę z ciastem i przekładam je pomagając sobie szpatułką. Ciasto jest lepiące i rzadkie, obsypuję je po wierzchu mąką i formuję kilka zakładek ze wszystkich czterech stron typu składanie książki (lekko rozciągając go). Czynność można powtórzyć dwukrotnie. Formuje chlebek delikatnie podwijając brzegi pod siebie.
Na tacy rozkładam czystą kuchenną ściereczkę, dobrze oprószam ją mąką i przekładam na nią chleb, który również po wierzchu obsypuje mąką, tak aby nie kleił się. Przykrywam drugą ściereczką i odstawiam powtórnie do wyrośnięcia na półtorej godziny (do trzech godzin maksymalnie). Nagrzewam piecyk do 240-250° C i do rozgrzanego już piecyka wkładam pustą formę (lub naczynie w którym będę piekła chleb) na 10 minut. Po czym w rękawiczkach ostrożnie wyjmuję gorącą brytfannę i natychmiast przekładam chleb, przekręcając go w ten sposób, by wierzch chleba znalazł się na spodzie naczynia. Włożenie omączonego chleba do gorącej brytfanny zapobiega przywieraniu go do ścianek, nie musimy naczynia, ani dodatkowo natłuszczać, ani też wykładać papierem. Uważając by nie poparzyć się, formę przykrywam folią aluminiową (lub naczynie pokrywką) i wkładam do piecyka na pierwsze 25 min. o tem. 250°C  bez termoobiegu. Po upływie 25 minut zdejmuję folię i piekę dalsze 20-25 min. bez przykrycia, aby ładnie przyrumienić mój chlebek. Wyjmuję go z piecyka i gorący z formy na kratkę kuchenną do wystygnięcia (odchodzi bardzo łatwo).
Chleb jest rumiany, z przepysznie chrupiącą skórką, pięknie pachnie i… nie można się od niego oderwać.

Chleb bez zakwasu

Joanna Justyna

 

Posted in: Cucina italiana Tag: chleb bez wysiłku, chleb domowy, chleb na drożdżach, chleb na drożdżach przepis, chleb z chrupiącą skórką, chrupiący chleb, domowy chleb, jak upiec chleb w domu, pieczywo, pieczywo domowe, prosty przepis na chleb, przepis na chleb bez zakwasu, upiecz chleb w domu, zapach chleba w domu

Altre appetitose ricette da provare:

  • Kruche ciasteczka
  • Bułki z oliwkami i suszonymi pomidorami
  • Sernik na zimno z glazurą truskawkową
  • Cheesecacke con la glassa di frutta rossa
  • Zuppa di ceci con polpa di pomodoro
  • Zupa z ciecierzycy z pomidorami pelati
  • Zupa – krem z suszonych grzybów
  • Come fare la crema di funghi secchi
  • Kładzione kluski z dynią
  • Gnocchi di zucca al cucchiaio
  • Jak zrobić zakwas z żytniej mąki
  • Pane con farina di farro al lievito madre
  • Chleb na zakwasie żytnim
  • Mendiants – dischetti di cioccolato
  • Mendiants – talarki czekoladowe z bakaliami
  • Lody stracciatella
  • Gelato alla stracciatella fatto in casa
  • Dolce con semi di papavero
  • Makowiec – ciasto na święta
  • Brutti ma buoni con fiocchi d’avena

Slideshow

1-Ferragosto select
1-Ferragosto select1
1-Ferragosto select3
1-Ferragosto select4
1-Ferragosto select6
1-Ferragosto select7
Collage5
Ferragosto 20172
Ferragosto 20174 (2)
Ferragosto 20178
Ferragosto 20179
IMG_4780
IMG_4786
IMG_4804
IMG_4821
IMG_4834
IMG_4842
IMG_4859
IMG_5974
IMG_5980 - Copia
IMG_5985
IMG_6003
IMG_6011
IMG_6013
IMG_6015
IMG_6049
IMG_4802
IMG_4828
IMG_4857
IMG_5981
IMG_6012
select

Decorare con frutta e verdura

decorazioni di frutta e verdura

Zapraszam na durszlak

blogi kulinarne

Categorie

  • Cucina italiana
  • Cucina polacca
  • Dolceria
  • Dolci
  • Pane – ( Chleb )
  • Salute sul piatto

Mi piace leggere vostri commenti

  • Joanna Justyna su Bułki z oliwkami i suszonymi pomidorami
  • Ela Ł. su Bułki z oliwkami i suszonymi pomidorami
  • Joanna Justyna su Któż z nas nie lubi lodów?
  • Joanna Justyna su Ocet jabłkowy – jak zrobić i gdzie stosować.
  • Joanna Justyna su Sycylijskie ciasteczka migdałowe
  • Joanna Justyna su Jak zrobić domową kostkę warzywną?
  • Małgorzata su Jak zrobić domową kostkę warzywną?
  • Ela Ł. su Sycylijskie ciasteczka migdałowe
  • Ela Ł. su Sycylijskie ciasteczka migdałowe
  • Kasia su Ocet jabłkowy – jak zrobić i gdzie stosować.
  • Lulu su Któż z nas nie lubi lodów?
  • Joanna Justyna su Któż z nas nie lubi lodów?
  • Ela Ł. su Któż z nas nie lubi lodów?
  • Joanna Justyna su Muffin di cioccolato al profumo d’arancia
  • Anna Maria su Muffin di cioccolato al profumo d’arancia
  • Joanna Justyna su Muffinki czekoladowe
  • Ela Ł. su Muffinki czekoladowe
  • Joanna Justyna su Bułeczki cynamonowe
  • Joanna Justyna su Jak zrobić domową kostkę warzywną?
  • Ela Ł. su Jak zrobić domową kostkę warzywną?

Archivi

  • Gennaio 2023
  • Aprile 2022
  • Marzo 2022
  • Gennaio 2022
  • Maggio 2021
  • Aprile 2021
  • Marzo 2021
  • Febbraio 2021
  • Gennaio 2021
  • Dicembre 2020
  • Giugno 2020
  • Maggio 2020
  • Aprile 2020
  • Marzo 2020
  • Febbraio 2020
  • Gennaio 2020
  • Maggio 2019
  • Aprile 2019
  • Marzo 2019
  • Febbraio 2019
  • Gennaio 2019
  • Dicembre 2018
  • Novembre 2018
  • Luglio 2018
  • Maggio 2018
  • Aprile 2018
  • Marzo 2018
  • Febbraio 2018
  • Gennaio 2018
  • Dicembre 2017
  • Novembre 2017
  • Ottobre 2017
  • Maggio 2017
  • Aprile 2017
  • Marzo 2017

Copyright © 2023 Deco foto food.

Lifestyle WordPress Theme by themehit.com