Kapusta kiszona
KWASIMY KAPUSTĘ W DOMU
Kapusta kiszona to doskonałe źródło witaminy C, dzięki temu wzmacnia odporność naszego organizmu, zawiera ważne mikroelementy jak wapń, magnez, żelazo czy potas, a na dodatek jest nisko kaloryczna.
Mieszkając we Włoszech niemożność kupienia jej w sklepach zmusiła mnie nauczyć się kwasić kapustę samodzielnie w domu. Jak okazało się proces jest dziecinnie prosty i szybki w wykonaniu, już po ok. 4-5 dniach mogłam zajadać się pysznie chrupiącą i naturalnie kwaśną swojską kapustą. Po dodaniu cebulki, startego jabłka i selera oraz doprawieniu pieprzem i olejem jest podstawą zdrowych i bardzo smacznych surówek.
Podczas kiszenia zachodzą w kapuście procesy fermentacji mlekowej, którym przez 2 dni może towarzyszyć mało przyjemny zapaszek. Nie trzeba się tym przejmować, ustępuje on zupełnie, gdy kapustę wstawia się w póżniejszym czasie do lodówki. Jednak, aby proces kiszenia przebiegał prawidłowo, na początku trzeba zadbać o utrzymanie temperatury pokojowej ok. 18- 20° C, a ponadto należy usunąć powietrze przez dokładne ugniecenie kapusty, zostawiając zanurzoną ją w swoim soku. Jest to ważne, ponieważ bakterie przeprowadzające fermentację są beztlenowe.
JAK UKWASIĆ KAPUSTĘ ?
Proporcje:
-
1 kg kapusty poszatkowanej (lub kapusta + 1 marchewka)
-
20 g soli kamiennej (nie używać soli warzonej)
-
opcjonalnie – kminek lub suszona żurawina
Przygotowanie:
Warzywa myję i obieram. Kapustę oczyszczam z brzydkich liści i cienko szatkuję nożem lub na szatkownicy odrzucając głąb, a marchewkę ścieram na tarce o małych oczkach. Do wyparzonego oraz wysuszonego dużego słoja przekładam warstwami warzywa posypując solą i przyprawami w/g gustu (kminek, żurawina). Mocno ubijam kapustę, aż puści swój sok. Słoik przykrywam pokrywką ale nie zakręcam go, zostawiam dostęp powietrza. Kapustę pozostawiam w temperaturze pokojowej przez 3-4 dni, kontrolując, by była zanurzona w wytworzonej zalewie solnej. W tym celu wstawiam do słoja np. szklankę i z jej pomocą dociskam kapustę przynajmniej raz dziennie. Aby spowolnić proces fermentacji po kilku dniach wstawiam słoik do lodówki, kapusta jest już wtedy przyjemnie i wystarczająco kwaśna, gotowa do spożycia. W temperaturze ok. + 4-5 ° C przechowuje się kiszonkę bez problemu około miesiąca, najlepiej gdy pozostaje przykryta swoją zalewą.
Joanna Justyna
Mi piace leggere vostri commenti